O tym jakie bogactwo doznań smakowych, zapachowych, wizualnych, dotykowych kryje się w darach Pani Jesieni najmłodsze przedszkolaki miały okazję doświadczyć już nie raz. Dziś sprawdzaliśmy jak kują sosnowe igły, dotykaliśmy mięciutkiego mchu i twardej jak kamień pigwy, odróżnialiśmy owoce jarzębiny od owoców dzikiej róży, poznawaliśmy jesienne kwiaty - wrzosy, ale co najważniejsze nauczyliśmy się, że nie wolno samemu zbierać, dotykać i zjadać żadnych grzybów. Wiemy także jak wygląda huba, chociaż co niektórzy mówią na nią "kuba", ale mamy jeszcze czas, aby nauczyć się poprawnej wymowy :)