Najmłodsze przedszkolaki postanowiły skorzystać, miejmy nadzieję nie z ostatnich, słonecznych i ciepłych dni jesieni, więc dały upust swojej energii i pomysłowości w ogródku przedszkolnym. Ileż było radości i uśmiechu, gdy wreszcie po dniach pełnych deszczu można było poganiać się z kolegami, pozjeżdżać na zjeżdżalni, pozbierać kasztany i tak po prostu swobodnie pokrzyczeć.......